Przyszłościowe pytania

Zapewne osoby, które aktualnie są w trzeciej klasie gimnazjum spotkały się z pytaniem gdzie idą do liceum lub technikum. Z takim samym pytaniem spotkałam się ja. Niektórzy wiedzą gdzie chcą iść, a inni nie mają zielonego pojęcia jaką szkołe i kierunek wybrać.
Ja do tej pory planowałam iść do liceum plastycznego. Na początku miałam iść do Warszawy, ale potem stwierdziłam, że wygodniej mi będzie jak pójdzę do Olsztyna. Niby mieszkam bliżej Warszawy, ale w Olsztynie mieszka moja ciocia i nie musiała bym się martwić o płacenie za bursę ( mój tata nie zgodził się na zwykłą bursę tylko na taką gdzie pilnują zakonnice. mam nadzieje, że wiecie o co mi chodzi), bycie bardziej odpowiedzialną itd. W zeszłym tygodniu stwierdziłam, że dobrze by było nareszcie zadzwonić do sekretariatu szkoły i spytać się jak to dokładnie wszystko działa, jaką trzeba mieć srednią itp. Zważając na fakt, że  kończe w tygodniu dość póżno, to do sekretariatu musiała zadzwonić moja mama.
Dopiero w piątek skontaktowała się ze szkołą i dowiedziała się, że wymagania co do nauki są strasznie wygórowane. Gdy przyszłam ze szkoły tego dnia tata wyjaśnił mi wszystko i stwierdziłam, że to nie dla mnie.
Dowiedziałam się, że talent się liczy ale nie aż tak. Najważniejsze są oceny i ja wiedziałam, że w każdej jednej szkole najważniejsze są oceny. Myślałam jednak o trochę niższej średniej niż takiej jaka jest tam wymagana. Nawet gdyby jakimś cuden by mnie przyjeli to ja później nie dała bym sobie rady. Zapewne przepisywałabym się po pół roku do innej szkoły co moim zdaniem jest bez sensu.
Takim sposobem zdecydowałam się na LO w moim mieście. Dokładniej na profil dziennikarski. Postanowiłam dalej rozwijać swój talent, na zajęciach dodatkowych i rzeczach tego typu.
Z jednej strony jest mi strasznie przykro, ale z drugiej jestem zadowolona, że nie będę musiała się martwić o co tygodniowe przyjazdy do domu i aż takie katowanie się nauką.
Jak widać ma to swoje plusy i minusy.

Ulubieńcy lutego

Hej kochani!
Mimo, że luty jeszcze się nie skończył to chciała bym wam dzisiaj napisać co mi się spodobało , "zawładneło moim sercem". Ulubieńców stycznia nie robiłam bo nie było ich wystarczająco dużo, dlatego postanowiłam te produkty i inne rzeczy ze stycznia pokazać w ulubieńcach lutego.
1.Pierwszym wielkim ulubieńcem jest Maskara Rimmel Rockin Curves

2.Rimmel Stay Matte puder 

3. Rimmel Wake Me Up

4.Sleek Make-Up make-up BRUSH SET 5 Piece Brush Set

5.Regina Brett "Bóg zawsze znajdzie Ci pracę"

6.Chassie Ho (ma najlepsze ćwiczenia ever!)

7.Krótkie włosy. Zdecydowanie jest to mój największy ulubieniec. Teraz włosy mam do  ramion, albo nawet trochę krótsze i KOCHAM TO!

Koncert Ed'a Sheeran'a!

Hej kochani!
Chciałabym dzisiaj opowiedzieć wam trochę o moich wrażeniach z koncertu Eda Sheerana. Ogółem opowiedzieć o całym dniu (13.02.2015)
W środę gdy jeszcze umawiałam się z tatą kto nas zawozi do Warszawy, czy tata mojej przyjaciółki czy on, powiedziałam że w piątek nie idę do szkoły. Później wyniknęła z tego mała kłótnia ale tego nie będę wam pisać. Koniec końców do szkoły nie poszłam ,a to dlatego że byłam chora chyba na zatrucie ( i myśle że nadal jestem ale to nieważne). Jeszcze wcześniej kontaktowałam się z dziewczyną o imieniu Paulina, która także jechała na koncert i także miała miejsce na płycie.
Umówiłyśmy się z Wiktorią (moją bff) że wyjedziemy o 14.30- co było bardzo głupim pomysłem, ale mniejsza o to. jak byłam pod jej klatką zadzwoniła do mnie Paulina z pytaniem gdzie jesteśmy, wiec powiedziałam jej, że jeszcze nie wyjechałyśmy na co ona że przed nią w kolejce stoi już bardzo dużo ludzi. Poprosiłam ją żeby zajeła dwa miejsca, rozłączyłam się i pobiegłam do Wiktorii.
Muszę powiedzieć że w Warszawie byłyśmy naprawdę niedługo bo już o 15.30
Teraz wymienię wam w podpunktach co się działo, bo za dużo pisania.

1. Gdy byłyśmy już na miejscu kolejka była potworna.
2. Pomyliłam Paulinę z jakąć dziewczyną, która wyglądała praktycznie tak samo jak ona i też miała na imię Paulina.
3. już od 17 był taki tłok i ścisk, że ciężko było oddychać.
4. Gdy otworzyli bramki to myślałam, że nie wytrzymam bo po pierwsze strasznie chciało mi się sikać, a po drugie było tak duszno i ciasno.
5. Kiedy weszłam do środka popędziłam do łazienki, potem do szatni, a potem już na płytę. 
6. Supportem Eda był Ryan Keen.
7. Ryan po Polsku mówiła "Dziękuję" "Jak się macie" "Cześć"
8. Ed wszedł na scenę o 20.30
9. Do okoła mnie zasłabło około 5 osób.
10. Na " The A Team" podnosiliśmy wydrukowane Grammy.
11. Na "Sing" podnosiliśmy papierowe serduszka. Pomarańczowe lub zielone albo oba.
12. Gdy koncert się skończył ledwo stałam i prawie nie mogłam ruszać nogami.
13. Przespałam prawie całą drogę do domu:)
    
    
    
    
    
    
    
    
    
    
    
    
    
    Niestety Stałam za daleko żeby zrobić jakieś dobre zdjęcia wiec te ściągnęłam z internetu.

Jak samotnie przetrwać Walentynki

Walentynki-(ang. Valentine's Day) – coroczne święto zakochanych przypadające 14 lutego. Nazwa pochodzi od św. Walentego, którego wspomnienie liturgiczne w Kościele katolickim obchodzone jest również tego dnia. Zwyczajem w tym dniu jest wysyłanie listów zawierających wyznania miłosne (często pisane wierszem). Na Zachodzie, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych, czczono św. Walentego jako patrona zakochanych. Dzień 14 lutego stał się więc okazją do obdarowywania się drobnymi upominkami (via Wikipedia)
Dla jednych to jest czas spędzony ze swoim ukochanym lub ukochaną, dla mnie zaś dzień jak co dzień. No może z wyjątkiem tego, że nie mam zamiaru nigdzie wychodzić ten dzień, aby nie patrzeć na szczęśliwe pary i nie dołować się, bo jestem sama. Znowu.
Walentynki zbliżają się nie ubłaganie, więc pomyślałam o wszystkich singlach i postaram się napisać wam moje sposoby na samotne spędzenie walentynek:)

1. Jeżeli nie chcesz się dołować widokiem szczęśliwych i zakochanych par najlepiej nie wychodź z domu 14 lutego. jeżeli zaś nie przeszkadza Ci to, śmiało wychodź i pokazuj, że jesteś szczęśliwa/y bez partnera/ki.
2. 14 luty to sobota, więc spokojie możesz oddać się błogiemu lenistwu. ojejżyj jakiś film, albo po prostu się zrelaksuj.
3.  Pomyśl sobie, że jesteś cudownie pozbawiony/a konieczności wydawania swoich oszczędności na prezent – zamiast tego możesz kupić sobie dokładnie to, co chcesz. 
4.  Pomyśl, że spośród tych wszystkich par, które ochoczo będą świętować w tym roku Walentynki, duża część osób nie miała jeszcze w rok temu partnera. Mówiąc inaczej – każdy z nas był kiedyś Singlem. Także i dla ciebie to może być ostatnie samotne święto Zakochanych (opcja dla tych bardziej optymistycznych).
5.  spędź czas z przyjaciółmi/kami singlami/ielkami. zróbcie sobie mini imprezę albo spotkajcie się aby tak po prostu pogadać i miło spędzić czas.

    Oto moje 5 sposobów na samotne spędzenie Walentynek. Z jednej strony jestem trochę smutna , że nie mam partnera, ale z drugiej strony wiem, że mogę z przyjemnością spędzić czas ze swoimi przyjaciółkami, a na dodatek zaoszczędzę na prezencie. Podsumowując jestem szczęśliwa jako singielka, ale gdybym była w związku nie było by źle.
Na koniec, jeżeli macie patrtnerów to życzę wam wspaniałych Walentynek, a dla tych którzy spędzają je samotnie- nie smućmy się, ponieważ podobnież rok 2015 to rok zmian, wiec nic nie wiadomo...

  

  

  

Problemy:(

Hej kochani!
Ten post jest bardzo niespodziewany ponieważ ten problem wynikną parę dni temu, ale niestety dzisiaj się pogorszył.
Jeżeli chodzi o obserwację itd. ja nie mogę zacząć obserwować innych. Dlaczego? sama nie wiem. Po prostu wyświetlają mi się jakieś komunikaty, których nie jestem w stanie zamknąć, usunąć, pominąć czy cokolwiek. Ciężko mi jest to wytłumaczyć, żebyście jakoś to zrozumieli bo zapewne 99% z was uważa, że ściemniam czy coś takiego. Nie, ja sama jestem zła i to strasznie, a do kupna nowego komputera, albo przynajmniej naprawienia tego trochę zostało, więc OBIECUJĘ że jak mój komputer będzie sprawny zaobserwuję wszystkich.
Jeszcze raz przepraszam, ale ja na to wpływu nie mam:(

Farbowanie i Podcinanie

Hej kochani!
Jakoś tak 2 dni temu postanowiłam pofarbować znowu pofarbować włosy.
Niestety pojawiają się odrosty i trzeba je jakoś zakrywać, a że ja swojego naturalnego koloru włosów nienawidzę to musiałam użyć farby i powiem wam, że chyba pierwszy raz jestem tak zadowolona z rezultatów. Nareszcie mam taki kolor jaki od zawsze chciałam mieć!
Ale wracając do początku dnia. zaraz jak wstałam musiałam pędzić do fryzjera aby moje włosy podciął, a właściwie podcięła. Od dłuższego czasu chodzę do takiego salonu kosmetycznego i także jest tam fryzjer.
Pani Żaneta wie już jak lubię mieć obcięte włosy, więc problemu nie ma.
Co do farbowania, to nie robiłam tego w salonie, a w domu. Niestety zdolności mojej mamy w zakresie nakładania farby są bardzo ograniczone, wiec podejrzewam, że gdzieś z tyłu mam trochę nie pomalowanych dobrze włosów. No, ale cóż trzeba się z tym pogodzić.
Jeszcze pokaże wam jakiej farby używałam i rezultaty:)

  

   

  

Co do dość długiej przerwy to niestety, ale mój komputer troszeczkę nie chce ze mną współpracować i dlatego tak wyszło:(

MOIM ZDANIEM NAJWAŻNIEJSZE

Witam was kochani!
Jak wiecie z tej rameczki po prawej stronie interesuję się wizażem i charakteryzacją (miedzy innymi).
Dlatego właśnie postanowiłam napisać ten post.
Makijaż upiększa, co do tego nie ma wątpliwości. Ale podkład, cienie do powiek i inne środki kosmetyczne wyglądają ładnie tylko w tedy, gdy cera jest zadbana i zdrowa. Aby tak było, skóra twarzy musi być codziennie oczyszczana i odżywiana właściwymi kosmetykami.

       WŁAŚCIWA OCENA TYPU SKÓRY

 Właściwa ocena typu skóry jest najistotniejsza przy doborze środków pielęgnujących.Tylko wtedy, gdy kosmetyki, takie jak kremy, toniki i żele są odpowiednio dobrane do rodzaju skóry, ich stosowanie przynosi efekty. Jeżeli brak nam pewności jaki tym skóry mamy, należy zapytać o to doświadczoną kosmetyczkę lub samemu spróbować to ocenić po przez autodiagnozę.
Do samodzielnego postawienia takiej diagnozy potrzebne jest:

• Dobre światło
• lusterko
• cieniutka bibułka

Procedura jest niezwykle prosta. Należy umyć twarz łagodnym mydłem i nie natłuszczać jej kremem. Po godzinie sprawdzić stan skóry twarzy.

• Skóra mieszana charakteryzuje się tym, że na czole, nosie i podbródku jest tłustawa i błyszcząca, pozostałe jej partie są matowe. Pory skóry, zwłaszcza w środkowej partii twarzy są rozszerzone i mogą pojawić się zaskórniki. Na przyłożonej do twarzy bibułce pozostają tłuste ślady po zetknięciu z czołem, nosem i brodą.
• Skóra sucha poznamy ją po tym, że jest gładka i matowa, ale po umyciu staje się błyszcząca i napięta. Jest dobrze ukrwiona. Jeżeli po godzinie od chwili umycia twarzy nie pozostają tłuste plamki na przyłożonej do twarzy bibułce, mamy do czynienia ze skórą suchą.
• Skóra tłusta z powodu wydzielanej przez gruczoły wydzieliny ma lekki, równomierny połysk. pokryta jest rozszerzonymi porami. Pojawiają się zaskórniki. Na przyłożonej do twarzy bibułce występują widoczne tłuste ślady.

Mam nadzieje, że post wam się podoba:)
W następnym mam zamiar trochę opowiedzieć o pielęgnacji.
Do zoabaczenia:)
PA!