Jakoś tak 2 dni temu postanowiłam pofarbować znowu pofarbować włosy.
Niestety pojawiają się odrosty i trzeba je jakoś zakrywać, a że ja swojego naturalnego koloru włosów nienawidzę to musiałam użyć farby i powiem wam, że chyba pierwszy raz jestem tak zadowolona z rezultatów. Nareszcie mam taki kolor jaki od zawsze chciałam mieć!
Ale wracając do początku dnia. zaraz jak wstałam musiałam pędzić do fryzjera aby moje włosy podciął, a właściwie podcięła. Od dłuższego czasu chodzę do takiego salonu kosmetycznego i także jest tam fryzjer.
Pani Żaneta wie już jak lubię mieć obcięte włosy, więc problemu nie ma.
Co do farbowania, to nie robiłam tego w salonie, a w domu. Niestety zdolności mojej mamy w zakresie nakładania farby są bardzo ograniczone, wiec podejrzewam, że gdzieś z tyłu mam trochę nie pomalowanych dobrze włosów. No, ale cóż trzeba się z tym pogodzić.
Jeszcze pokaże wam jakiej farby używałam i rezultaty:)
Co do dość długiej przerwy to niestety, ale mój komputer troszeczkę nie chce ze mną współpracować i dlatego tak wyszło:(
Pytałaś o wspólną obs., ja już i czekam na rewanż. : )
OdpowiedzUsuńhttp://story-of-my-dreams.blogspot.com/